wtorek, 8 grudnia 2015

Ostre strzelanie

W ostatni weekend odwiedziliśmy strzelnicę w Wołowie. Była okazja, żeby postrzelać z różnego rodzaju broni. M.in.: M1 Carabine, M14, Sa vz. 58, AK, Mausera 98k, Enfielda No.4

środa, 11 listopada 2015

11 listopada 2015


11 listopada w Swarzędzu, podczas gminnych obchodów Święta Niepodległości, zaprezentowaliśmy dwie sylwetki polskich żołnierzy. Pierwsza z przygotowanych przez nas postaci, przedstawiała podoficera w umundurowaniu wz. 68 nazywanym popularnie „moro”, używanym w latach 70-tych i 80-tych XX wieku. Druga, przybliżyła sylwetkę żołnierza z Polskiego Kontyngentu Wojskowego, z misji IFOR w Bośni i Hercegowinie, w 1996 roku. Prócz tego zaprezentowaliśmy wybrane elementy uzbrojenia i wyposażenia używanego przez polskie jednostki spadochronowe w okresie powojennym, do końca XX wieku.
Prezentacja odbywała się na swarzędzkim rynku.
Pogoda nas nie rozpieszczała co jakiś czas padało, co wpłynęło na ograniczoną ilość prezentowanych przez nas przedmiotów. Niektórych nie można po prostu zamoczyć.
Chcielibyśmy podziękować organizatorom za zaproszenie i przyjęcie; kolegom i koleżankom z innych grup za miłą atmosferę.








czwartek, 17 września 2015

Gryfino - Arnhem - 2015


W ostatni weekend byliśmy w Gryfinie. Wzięliśmy udział w inscenizacji przedstawiającej walki prowadzone pod Arnhem w 1944 roku. Gryfiński most stał się areną ciężkich walko prowadzonych o przyczółek mostowy.
Pojawiliśmy się z kolegami z SRH PMC, tworząc odział Luftwaffe. Jedna z naszych kolegów dowodził całym ugrupowaniem Herr i Luftwaffe które nacierało w ostatnim ataku na alianckie pozycje. W inscenizacji wzięło udział prawie dwustu rekonstruktorów, pojawiło się również wiele historycznych pojazdów. Nad "polem bitwy" pojawił się również samolot z pokładu którego zaprezentowano publiczności zrzut zaopatrzenia oraz desant spadochronowy (niestety z uwagi na warunki terenowe i wyglądy bezpieczeństwa skoczkowie użyli spadochronów typu skrzydło zamiast spadochronów okrągłych.
Inscenizacja miała miejsce w sobotę. W niedzielę zaś rekonstruktorzy mogli wziąć udział w turnieju strzeleckim i postrzelać z bardzo wielu typów broni. Ale o tym napiszemy niebawem w osobnym wpisie.

Przemarsz przez most przed inscenizacją:


Na pozycji wyjściowej przed inscenizacją:




Film nakręcony przez naszego kolegą z SRH PMC:

wtorek, 3 lutego 2015

Gostyń 1945


W ostatni weekend, w skromnym składzie, pojawiliśmy się w Gostyniu. Razem kolegami z Adlera tworzyliśmy siedmioosobową grupę LW.
Mała liczebność naszego ugrupowania była atutem podczas sobotniej gry terenowej. W lesie łatwiej było nam się przemieszczać a stanowiliśmy ochrona prawego skrzydła niemieckiego zgrupowania. Marsz był ciekawą przygodą, choć były problemy komunikacyjne z całością sił. Po drodze dochodziło do kilkukrotnego kontaktu z przeciwnikiem. Złapaliśmy też trzech jeńców rosyjskich, w tym dwie sanitariuszki. Na sam koniec gry nasza małą grupka zaatakowała wiadukt kolejowy zajęty przez Rosjan i zdobyła go.
Po południu odbywała się inscenizacja. Tu większość odgrywała rolę wycofujących się żołnierzy rannych i rekonwalescentów. Chłopaków ewakuowano po decyzji lekarza a jeden z nas został sam na placu boju w tzw. "parszywej trzynastce", która broniła rynku.
Jednak długo żeśmy w trzynastu nie powalczyli ponieważ główne natarcie Rosjan zmiotło nas i ani MG42, ani Mkb42 oraz Mausery nie dały rady zatrzymać tej fali atakujących, która szybko zalała rynek. Większość obrońców przeżyła jednak dostała się do niewoli. Po czym pojawiała się pani oficer na białym koniu i wszystkich ich rozstrzelała w bocznej uliczce. Ci którzy przeżyli i załapano ich w okolicy zastali rozbrojeni, sformowano z nich kolumnę i poszli oglądać "białe niedźwiedzie".
Wydarzenia przedstawione podczas inscenizacji nawiązywały do tego co autentycznie się działo w 1945 roku.

Miał jechać na urlopu a trafił w samo centrum walk.

Zdjęcie z: http://www.gostyn24.pl/photos/29387/IMG_0057.JPG.jpg